|
|
Autor |
Wiadomość |
_Admin_
Administrator
Dołączył: 01 Lis 2010
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Śro 11:38, 13 Cze 2012 |
|
Szalony: Obudził go dochodzący zza okna śpiew ptaków i unoszący się zapach kawy którą
zaparzyła mu Agnieszka.
Adam ucałował ją w policzek na pożegnanie, obiecując wrócić jak najszybciej.
Idąc wolnym krokiem rozkoszował się śpiewem ptaków i cudownym widokiem
sąsiednich ogrodów.
Kiedy doszedł do przystanku, wyjął z kieszeni płaszcza telefon i wystukał numer
zapisany na skrawku pomiętego papieru, przez chwilę zawahał się - nie… przecież
ona się o tym nie dowie.
toto: W tym momencie podjechał autobus, więc schował telefon do wewnętrznej kieszeni
płaszcza i wsiadł do autobusu, kupił bilet do
admin: Warszawy, rozsiadł się wygodnie na jednym z wolnych miejsc i ponownie wyjął telefon.
Lusia: Serce mu waliło tak szybko i głośno , że chyba wszyscy wokół je słyszeli . ręka mu drżała nie mógł wystukać numeru telefonu .Minęło tyle lat co jej powie , czy rozpozna jej głos ? Zamknął oczy aby się uspokoić .
toto: Wreszcie się zdecydował . Szybko wystukał numer , przyłożył słuchawkę do ucha lecz po krótkiej chwili usłyszał sygnał zajęte .Pomyślał chwilę . Spróbuję jeszcze raz ,wybrał numer i drżącym palcem wcisnął zieloną słuchawkę . Po krótkiej chwili długi sygnał biiip .Zdenerwowany oczekuje odbioru patrząc na przemykające obrazy lasów ,w pewnej chwili słyszy słucham Ania........
Szalony:Dzień dobry Aniu, mówi Adam Tomczak. Aaaaadam? ledwo wyksztusiła jego imię, tak to ja... jadę właśnie do Warszawy czy moglibyśmy się spotkać?.
Skąd masz mój telefon? przecież nie widzieliśmy się ponad dwadzieścia lat.
_________________
|
Ostatnio zmieniony przez _Admin_ dnia Sob 22:58, 16 Cze 2012 , w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
| |